top of page

Pałac Paulinum – perła Jeleniej Góry z fascynującą historią

Zdjęcie autora: Igor GórskiIgor Górski

Pałac Paulinum to jeden z tych budynków, które każdy mieszkaniec Jeleniej Góry dobrze zna. Znajduje się na wschodnich obrzeżach miasta, na niewielkim wzgórzu, które nadaje mu wyjątkowy charakter. W sąsiedztwie jego parku biegnie ruchliwa obwodnica. Choć z zewnątrz robi wrażenie dzięki licznym wieżyczkom, wykuszom i pięknym zdobieniom, to wewnątrz kryje się historia, która jest równie fascynująca jak sam wygląd budynku. Dziś Pałac pełni funkcję hotelu, restauracji i centrum konferencyjnego, ale jego dusza i klimat pozostają niezmienione.

Krótka Historia, Która Łączy Przeszłość z Teraźniejszością

Historia tego miejsca zaczyna się już w 1655 roku, kiedy to jezuici przybyli do Jeleniej Góry i nabyli majątek od Baltazara Kohlera. Wkrótce folwark, zwany Paulinenhof, stał się ważnym punktem na mapie naszej okolicy. W połowie XIX wieku zamożny fabrykant Richard von Kramst kupił ten teren i zlecił założenie pięknego parku krajobrazowego – dzieło jeleniogórskiego ogrodnika Siebenhaara, które do dziś cieszy oko mieszkańców.

Na Górze Krzyżowej rozpoczęto budowę nowej rezydencji – projekt przygotował drezdeński architekt Kurt Spate, a budowę wykonali lokalni rzemieślnicy. W 1872 roku powstała willa, która przypomina stare zamki i pałace – tak, że można poczuć ducha minionych epok. Po kilku zmianach właścicieli (pamiętamy Oscara Caro, który w 1906 roku zlecił modernizację pod kierunkiem znanego architekta Karola Grossera) budynek przeszedł burzliwe czasy – od składnicy dzieł sztuki i kasyna oficerskiego, aż po dzisiejszy luksusowy hotel.

Dzisiejszy Pałac Paulinum

Dziś, choć wiele się zmieniło, Pałac Paulinum wciąż zachwyca swoim niepowtarzalnym klimatem. Jego fasada, zdobienia i starannie odrestaurowane wnętrza przyciągają nie tylko turystów, ale przede wszystkim nas, mieszkańców, którzy z dumą patrzymy na nasze dziedzictwo. Wnętrza dostępne są dla gości, a otaczający pałac park to ulubione miejsce spacerów, spotkań rodzinnych i nawet zawodów kolarskich na lokalnym poziomie.




Comentarios


bottom of page