top of page

Warunki na Szrenicy!

Zdjęcie autora: Igor GórskiIgor Górski

Szklarska Poręba: świetne warunki na Śnieżynce i otwarty Puchatek

Dziś wybraliśmy się na Szrenicę i trzeba przyznać – warunki na trasach były naprawdę dobre. Otwarta jest już zarówno nartostrada „Puchatek”, jak i czerwona „Śnieżynka”, więc opcji do jazdy nie brakuje.

Śnieżynka – solidne warunki mimo przetarć

Postawiliśmy na trasę oznaczoną na czerwono, czyli Śnieżynkę. Długość całkiem przyzwoita, profil też daje trochę zabawy, choć miejscami widać było lekkie przetarcia i lód – zwłaszcza na bardziej nachylonych fragmentach. Mimo to jeździło się świetnie, bo śnieg był dobrze przygotowany, a w większości miejsc trasa trzymała poziom.

Najwięcej ludzi oczywiście między 12:00 a 14:00, wtedy trzeba było uważać na tłok. Poza tymi godzinami jazda była naprawdę komfortowa.

Kolejki do wyciągu? Jest lepiej niż można by się spodziewać

Jeśli chodzi o Karkonosz Express, to działał bez żadnych problemów. Kolejka sprawnie transportowała narciarzy na górę, a czas oczekiwania w zasadzie nie istniał. W naszym regionie to cyba najlepszy wyciąg narciarski.

Z góry, jak zawsze, widok robi swoje – Karkonosze w (nie)pełnej zimowej odsłonie to coś, co warto zobaczyć nawet bez nart.

Puchatek dla fanów spokojniejszej jazdy

Dla tych, którzy wolą luźniejszą jazdę albo dopiero się rozkręcają, otwarty jest też „Puchatek”. To łatwa trasa, ale ma jedną dużą zaletę – wieczorem jest oświetlona, więc można pojeździć także po zmroku.

Podsumowując, jeśli ktoś się zastanawia, czy warto wpaść na Szrenicę – zdecydowanie tak. Śnieg jest, trasy otwarte, widoki pierwsza klasa. Można się zmęczyć, ale w tym najlepszym, narciarskim stylu.

Pamiętajcie o kasku!




Comments


bottom of page